Podczas kongresu Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej w Port Louis na Mauritiusie po raz pierwszy w historii kobiety kandydowały do Komitetu Wykonawczego. To, że minimum jedna osoba tej płci ma być w tym gronie, jest efektem propozycji zmiany w statusie organizacji, którą zaaprobowało 99 procent głosujących. Nowy przepis ma zwiększyć znaczenie pań we władzach światowego futbolu. 45-letnia Nsekera od roku działała już w komitecie, gdy dołączyła do niego na roczny okres próbny. Teraz wraz z nią pracować w nim będą na tej samej zasadzie jej kontrkandydatki z wyborów - wiceprzewodnicząca Azjatyckiej Konfederacji Piłkarskiej Australijka Moya Dodd oraz Sonia Bien-Aime z Bahamów.