41-krotny reprezentant Polski udał się na wypożyczenie do drużyny z Szanghaju w marcu bieżącego roku, opuszczając tymczasowo Chongqing Dangdai Lifan. Dotychczas w barwach nowego klubu rozegrał cztery spotkania, jednak na zdobycie pierwszego gola musiał poczekać do ostatniego z nich. Jego strzał dał remis szanghajczykom w poniedziałkowym starciu z Hebei China Fortune FC. Wyjątkowej urody bramka padła z rzutu wolnego w nietypowych okolicznościach - Mierzejewski piłkę do siatki rywali posłał w 99. minucie, dosłownie w ostatnich sekundach meczu. Sędzia ze względu na boiskowe wydarzenia musiał wcześniej znacznie przedłużyć czas gry.Adrian Mierzejewski posłał strzał w lewy róg bramki golkipera Hebei. Wcześniej ekipa Shanghai Shenhua przez długi czas ulegała rywalom, którzy swego gola w meczu zdobyli już w 5. minucie spotkania. Przed Mierzejewskim jeszcze wiele gier To dopiero początek zmagań szanghajczyków w Chinese Super League w tym sezonie. W Chinach mecze w najwyższej klasie rozgrywkowej trwają od kwietnia, a zakończą się w grudniu bieżącego roku. PCz