W poniedziałkowe popołudnie zakończyła się kilkuletnia przygoda Krzysztofa Piątka w Turcji. Basaksehir okazał się dla Polaka za mały, wobec czego rozpoczął poszukiwania nowego klubu. 2 czerwca wreszcie nadszedł oficjalny komunikat. Napastnik zmieni kontynent i znad Bosforu przeprowadzi się do Kataru. Cena? Około 10 milionów euro. "Jest uważany za jednego z najwybitniejszych napastników w polskiej piłce nożnej, posiadającym duże doświadczenie w ligach europejskich. Wcześniej grał w prestiżowych klubach, takich jak AC Milan, Genoa i Fiorentina we Włoszech oraz Hertha Berlin w Niemczech, oprócz jego występów z kilkoma klubami w lidze polskiej i reprezentował polską drużynę narodową w wielu prestiżowych imprezach" - powitał go już Al-Duhail SC. Gwiazdor Barcelony ujawnił kulisy relacji z Lewandowskim. Zaskakujące wyznanie Sebastian Szymański bliski opuszczenia Fenerbahce. Media: Ma dosyć krytyki O 10 milionach euro wspominaliśmy nie przypadkowo. Za taką samą cenę Fenerbahce ma opuścić Sebastian Szymański. Tak przynajmniej twierdzą żurnaliści "fotomac.com.tr". Pomocnik co prawda w przeszłości dosyć dobrze spisywał się w barwach giganta, lecz ostatnio nasiliła się wobec niego krytyka z powodu słabszych występów. To właśnie niemiłe zachowanie ze strony kibiców miało spowodować podjęcie trudnej decyzji o zmianie barw. "Dowiedzieliśmy się, że Polak przekazał swojemu menedżerowi, że nie chce zostać" - czytamy w materiale. Oferty rozpoczynają się od wspomnianych 10 milionów euro. Skąd są dokładnie? Tego jeszcze nie wiadomo. Pomocnik może pójść więc drogą Krzysztofa Piątka i opuścić Turcję. Wszystko powinno wyjaśnić się już niebawem. Gorąco wokół Szczęsnego. Lewandowski wyszedł i ogłasza. Zaskakująca reakcja W Stambule gracz z Białej Podlaskiej przebywa od 2023 roku. Sezon 2024/25 zakończył z trzema trafieniami oraz pięcioma asystami. Kibice oraz sztab szkoleniowy spodziewali się po nim nieco więcej, ale Fenerbahce na naszym rodaku i tak powinno zarobić sporą kwotę.