Bayern Monachium po raz piąty z rzędu wygrał mistrzostwo Niemiec. Bawarczycy zwycięstwem zakończyli ten sezon i dzięki bramkom Arjena Robbena, Arturo Vidala, Francka Ribery'ego i Joshuy Kimmicha pokonali Freiburg. Tym razem do siatki nie trafił Robert Lewandowski, który nie obronił tytułu najlepszego strzelca Bundesligi. W ostatnim meczu w barwach Bayernu zagrali Philipp Lahm i Xabi Alonso, obrońca oraz pomocnik zdecydowali się zakończyć piłkarską przygodę, sami wymienieni mieli łzy w oczach podczas wygłaszania przemówień: - Będę tęsknił za tym wszystkim. Za dźwiękiem, jaki słychać przy uderzeniu piłki, za atmosferą w szatni, a nawet za zapachem murawy. Chciałem zakończyć karierę na szczycie, a Bayern to najwyższy poziom. Kochałem to. Żegnaj piękna gro - powiedział 36-letni Hiszpan. Xabi Alonso karierę rozpoczął w 1998 roku w Realu Sociedad, skąd w 2000 roku przeszedł do SD Eibar, później związany był z Liverpoolem, a następnie, z od 2009 r. - z Realem Madryt. Alonso dwukrotnie wygrywał Ligę Mistrzów, był też najlepszy z Realem w Primera Division. Z drużyną narodową wygrał mistrzostwo świata oraz dwukrotnie zgarnął złoto na Starym Kontynencie.Philipp Lahm z Bayernem Monachium związany był od 1998 roku. Z Bayernem świętował:- ośmiokrotnie mistrzostwo Niemiec,- trzykrotnie Superpuchar Niemiec,- sześciokrotnie Puchar Niemiec,- raz zdobycie klubowych mistrzostw świata.- Bayern jest moim klubem, a Monachium moim miastem. Zawsze będę blisko tego miejsca, cała moja kariera jest jak podróż w czasie. To wszystko wydarzyło się tak szybko, że aż trudno mi w to uwierzyć- zaznaczył obrońca "Bawarczyków".Bayern Monachium wywalczył mistrzostwo kraju po raz piąty z rzędu. Bundesliga: wyniki, tabela, terminarz MK