Wisła Płock to wyjątkowy klub dla Peszki, bo właśnie w nim stawiał pierwsze kroki w seniorskim futbolu, a w latach 2002-2008 strzelił 21 goli w 112 meczach dla "Nafciarzy", zdobywając w tym czasie Puchar i Superpuchar Polski. Nie dziwi więc, że bardzo cieszy go forma byłego klubu. - Serce mi się cieszy, jak patrzę na grę i wyniki Wisły Płock. Widać dobrą pracę Pavola Stano, zespół jest odpowiednio przygotowany. Klub z kolei musi się rozwijać krok po kroku. Rośnie nowy stadion i celem dla Wisły powinno być to, by wypełniał się on częściej niż tylko na mecze np. z Legią Warszawa. Z taką grą z pewnością będzie to możliwe - mówi 37-latek. Sławomir Peszko chciałby powołania dla Rafała Wolskiego Peszko skupił się także na formie Rafała Wolskiego, który na starcie tego sezonu imponuje swoją formą - zdobył już 5 goli, a dodatkowo dołożył do tego również dwie asysty. Zdaniem byłego reprezentanta Polski, we wrześniu powinniśmy zobaczyć Wolskiego na zgrupowaniu kadry. - Imponuje mi forma Rafała Wolskiego. Rozmawiałem z nim odnośnie reprezentacji, nasuwa się jedno pytanie - czy będzie powołany. Dla mnie to oczywistość, jeśli w kontekście powołania mówi się o takich zawodnikach jak Ben Lederman czy Bartosz Kapustka, to tym bardziej należy się ono Wolskiemu. Jak na razie jednak nie otrzymał on żadnego odzewu ze strony Czesława Michniewicza czy jego sztabu - mówi Peszko. Być może jednak niedługo Wolskiego zabraknie w naszej lidze. - Możliwe, że Rafał ma jeszcze ochotę na zagraniczny wyjazd i czeka, co wydarzy się w końcówce okienka. Jakieś oferty za niego już się pojawiły, ale z tego co wiem na razie były niezadowalające - dodaje piłkarz Wieczystej.