Ma to być protest z powodu nieuczciwego sędziowania krzywdzącego tę drużynę. - To nie jest groźba, taką decyzję podjęliśmy - dodał Gaucci. Czarę goryczy przelała niedzielna porażka z Sampdorią Genua 2:3. Według prezesa Perugi w tym spotkaniu powinien być podyktowany rzut karny dla jego drużyny. - Powinniśmy wygrać trzy ostatnie mecze, ale tak się nie stało z winy sędziów. Podobnie było w meczu z Sampdorią. Gdyby podyktowano "jedenastkę" dla nas, zwyciężylibyśmy z łatwością - stwierdził Luciano Gaucci. Perugia po 30 kolejkach Serie A jest na 17. miejscu, ma siedem punktów straty do bezpiecznej pozycji i pięć do miejsca gwarantującego grę w barażach. W ostatnich czterech kolejkach Perugia miała grać z Brescią, Juventusem, Romą i Anconą.