Pepe doznał urazu niefortunnie upadając po jednej z interwencji w sobotnim meczu z Valencią. Kontuzja stawia również pod dużym znakiem zapytania jego udział w mistrzostwach świata w RPA. Jak informuje dziennik "Marca", piłkarz jest w psychicznym dołku. Nie ma się co dziwić. Dopiero niedawno powrócił do składu Realu po dyskwalifikacji, przez którą pauzował na początku sezonu. - Ten sezon jest dla niego stracony. Najważniejsze jednak, by odpowiednio przepracował rehabilitację. Przed nim jeszcze przecież wiele lat gry w piłkę - zaznacza zajmujący się Portugalczykiem doktor Hernandez. Piłkarz przebywa obecnie w otoczeniu rodziny, która pomaga mu przyzwyczaić się do myśli o pesymistycznej diagnozie. Koledzy z drużyny starają się podtrzymać Pepe na duchu wysyłając mu m. in. smsy ze słowami otuchy, które cytuje dziennik Marca. "Miej dużo siły Pepe, wracaj szybko"- napisał Cristiano Ronaldo. Partner z obrony, Sergio Ramos pocieszał piłkarza: "Dużo otuchy, bracie". Również Raul Albiol i Iker Casillas napisali do Portugalczyka: "Real bez Ciebie to nie to samo" i "Kochamy Cię, Pepe".