Pele przebywa w szpitalu, ale jego stan nie wiąże się w tym momencie z zagrożeniem życia - przekonuje rodzina legendy brazylijskiego futbolu, zaprzeczając po części wcześniejszym alarmującym doniesieniom mediów. - Moja siostra Kelly jest już zmęczona przyjmowaniem kondolencji - wyznała Flavia Arantes, córka Pele. Odkąd bowiem ukazały się dramatyczne doniesienia o stanie Brazylijczyka, który walczy z chorobą nowotworową, takie wiadomości napływają do rodziny z całego świata. Pele jest w stanie stabilnym? "Ma swój wiek" O stanie ojca mówiła w tonie uspokajającym. - Nie jest na intensywnej terapii ani nic z tych rzeczy, przebywa w normalnym szpitalnym pokoju. A jego stan nie wiąże się w tym momencie z zagrożeniem życia - przekonywała córka gwiazdora. Kelly Arantes, druga z pociech Pele, potwierdziła jej słowa. - Ma swój wiek, ale obecnie jest leczony ze względu na infekcję dróg oddechowych. Kiedy jego stan się poprawi, wróci do domu - zapewniła. I podkreśliła: - On nie żegna się teraz w szpitalu, absolutnie. Rodzina brazylijskiej legendy zaznaczyła, że kilka tygodni temu przechodził on COVID-19, ale ma komplet szczepień. Natomiast ze względu na fakt, że był ostatnio poddawany chemioterapii, jego organizm jest osłabiony. - Nie jest tak, że jest fazie terminalnej choroby nowotworowej, proszę mi wierzyć - zapewniła Flavia Arantes. Z kolei wnuk Brazylijczyka, Arthur Arantes opowiedział mediom, jak rozmawia z dziadkiem o futbolu. Jego wypowiedzi cytował "As". - Tłumaczyłem mu, jak zmienił się futbol od jego czasów - przyznał. Zobacz także: Koszmarne wieści z obozu Brazylii. Straciła gwiazdę w drodze po mistrzostwo