Francuski snajper nie zagra tym samym w drugim ligowym spotkaniu z rzędu. Złapał bowiem infekcję wirusową. Henry tym samym nie będzie miał możliwości, aby pokazać, że potrafi grać w piłkę. Na zawodnika ostatnimi czasy spłynęła przecież niemała fala krytyki. Josep Guardiola, szkoleniowiec "Dumy Katalonii", w niedzielę będzie miał za to do dyspozycji bramkarza Victor Valdesa i obrońcę Rafaela Marqueza, którzy jeszcze w czwartek narzekali na niegroźne urazy.