Nasza reprezentacja zmierzy się w środę Chorzowie ze Skandynawami i musi co najmniej zremisować, by zachować szansę awansu do ME w Portugalii. Selekcjoner jest spokojny o dyspozycję Macieja Żurawskiego, który przecież w Rydze nie błyszczał. - U mnie ma "carte blanche" i nie będę ograniczał go na boisku - stwierdził popularny "Janosik". - Tym bardziej, że "Żuraw" jest w formie. Brakuje mu tylko bramki, na którą od dawna czeka. Według Janasa są małe szanse, by na Stadionie Śląskim zagrał Artur Wichniarek. - Staw skokowy jest mocno skręcony i może być problem, by doszedł do pełnej dyspozycji - ocenił trener. - Kilka zmian w składzie więc będzie. Zresztą brałem to pod uwagę jeszcze przed meczem w Rydze. Szkoleniowiec zachęca kibiców do przyjazdu do Chorzowa. - Myślę, że moment jest dobry. Wygraliśmy, mamy nadal szansę, a kibic lubi mecze "o wszystko". I taki mecz zobaczy. Wierzę, że nie ostatni - powiedział "Sportowi" Janas.