Taką decyzje podjął jednomyślnie zarząd MKS Pogoń. Postanowiono, że w klubie nie będzie się tolerować tego typu zachowania. Przypomnijmy, że w sierpniu zeszłego roku Paweł Drumlak podpisał umowę, która gwarantowała mu pieniądze za każdy występ na boisku, nawet w przegranym meczu. W tej rundzie postanowiono to zmienić i zaoferowano Drumlakowi nowy (gorszy?) kontrakt. Zawodnik jednak nie chciał przystać na nowe warunki. Przykro, że z klubu odchodzi kolejny piłkarz od lat związany z miastem i Pogonią.