45-letni Bento, który jako piłkarz rozegrał w kadrze narodowej 35 meczów, został selekcjonerem w 2010 roku. Dwa lata później doprowadził Portugalczyków do półfinału Euro 2012 w Polsce i na Ukrainie, ale podczas tegorocznych mistrzostw świata w Brazylii nie zdołali wyjść z grupy. Przegrali z Niemcami 0-4, zremisowali z USA 2-2 i pokonali Ghanę 2-1. Największa krytyka spadła na reprezentację i jej trenera po inauguracyjnym meczu eliminacji Euro 2016. Niedzielną porażkę z Albanią 0-1 (nie grał kontuzjowany Cristiano Ronaldo) portugalskie media uznały za "historyczny skandal". Domagały się wówczas wyciągnięcia konsekwencji wobec winnych niespodziewanej przegranej, w tym dymisji selekcjonera. Dziennikarze przypominali, że w wyjściowej jedenastce pojawił się zaledwie jeden gracz, który nie poleciał na mundial do Brazylii. Zarzucali selekcjonerowi kurczowe trzymanie się starych, "zużytych" schematów gry i niechęć do zmian personalnych. Portugalia, która zajmuje ostatnie miejsce w grupie I, kolejny mecz rozegra na wyjeździe z Danią 14 października.