Mało kto spodziewał się tak dramatycznego wyznania po byłej gwieździe Manchesteru United. Evra uchodzi za jednego z najbardziej uśmiechniętych piłkarzy. Regularnie publikuje filmy, na których zachęca ludzi, by cieszyli się z najdrobniejszych rzeczy.W swojej książce "I love this game" Evra poruszył jednak także ciemne karty ze swojego życia. Francuz zdobył się na szczere wyznanie, opisując, że jako dziecko padł ofiarą wykorzystania seksualnego.Evra wrócił do sytuacji sprzed 27 lat, kiedy regularnie nocował u dyrektora szkoły, bowiem jego rodziny nie było stać na zapewnienie mu regularnych dojazdów. Francuz ma bowiem nieprawdopodobnie liczne rodzeństwo, jego matka urodziła 25 dzieci. 13-letni Patrice był wówczas nachodzony w pokoju przez dyrektora placówki. Nikomu nie powiedział wówczas o swoich traumatycznych przeżyciach. Dramatyczne wyznanie Patrice'a Evry - Mama często pytała, dlaczego nie chcę spać u dyrektora. Powiedziałem jej to dopiero teraz, gdy mam 40 lat - wyjawił w rozmowie z "The Times" Evra.- Kiedy napisałem pierwszą wersję książki, nie opowiedziałem tej historii. Wciąż się wstydziłem; bałem się tego, co ludzie pomyślą. Zrobiłem to, bo nie chcę, by dzieci były w mojej sytuacji, żeby się wstydziły, żeby myślały, że brakuje im odwagi. Nie chodzi o odwagę, ale o to, by być mentalnie gotowym, by z kimś porozmawiać - zaznaczył były piłkarz.W dramatycznych słowach Evra opisał też praktyki, których dopuścił się wobec niego dyrektor szkoły. Przy zgaszonym świetle zakradł się do pokoju śpiącego 13-latka, a następnie siłował się z nim, próbując ściągnąć mu spodnie. W końcu zmusił chłopca do seksu oralnego. - Gdy moja matka po latach usłyszała o tym, była zdruzgotana. To był szok. Nikt nie spodziewa się usłyszeć takich rzeczy od własnego dziecka - wyznał Evra. Urodzony w senegalskim Dakarze obrońca przez wiele lat reprezentował Francję, rozgrywając 81 spotkań w reprezentacji. Był piłkarzem m.in. AS Monaco, Manchesteru United, Juventusu Turyn, czy Olympique Marsylia.