25-letni Cisse jest prawdziwą gwiazdą klubu z Badenova-Stadion. W rundzie jesiennej strzelił 13 z 23 goli dla Freiburga i pomógł swojej drużynie w zajęciu piątego miejsca na półmetku sezonu. Reprezentantowi Senegalu nie wystarcza jednak "gwiazdorzenie" w średniaku Bundesligi - chce zasmakować gry w Lidze Mistrzów. Z pomocą może przyjśc mu Arsenal, który zwrócił uwagę na niezwykłą skuteczność urodzonego w Dakarze napastnika i rozważa złożenie oferty transferowej. Taką ofertę chce złożyć także inny klub z Londynu - Fulham, lecz Cisse ani myśli przechodzić na Craven Cottage. "Fulham to nie jest opcja na transfer. Z całym szacunkiem dla klubu i tego, czy ma fundusze na transfer, Papis Demba nie zdecyduje się na takie rozwiązanie. On zasługuje na grę w Lidze Mistrzów i szuka klubu, który zapewni mu występy w tych rozgrywkach" - przyznał jeden z informatorów "Goal.com". Wyceniany na 10 milionów euro Cisse może do Premier League trafić po sezonie, latem 2011 roku. We Freiburgu nie są jednak zachwyceni propozycjami dla swojego najlepszego gracza, którego fani porównują do Didiera Drogby. "On jest dla nas tak samo ważny jak Robben dla Bayernu" - przyznaje trener Freiburga, Robin Dutt. "Cisse ma kontrakt do 2014 roku i jest kluczowym piłkarzem dla klubu, ale czuję że będzie dla nas ogromnym wyzwaniem sama próba zatrzymania go we Freiburgu" - dodaje Dirk Dufner, dyrektor sportowy piątego klubu Bundesligi.