Dobra passa FC Barcelona tyczy się nie tylko męskiej drużyny, która zaledwie kilkadziesiąt godzin temu uzyskała przepustkę do 1/4 finału Champions League. Jeszcze lepsze wrażenie robią koleżanki po fachu Roberta Lewandowskiego i spółki. Żeński zespół "Dumy Katalonii" także bez większych problemów wyszedł z grupy w Lidze Mistrzyń i powalczy o końcowy triumf. Ponadto piłkarki dają popis na krajowej arenie. Niedawno miały zresztą wyjątkowy jubileusz. 9 marca zagrały po raz setny na Estadi Johan Cruyff. Ligowa potyczka z Valencią zakończyła się pewnym triumfem gospodyń 4:1. W relacji na stronie klubowej uwagę zwrócono jednak na wspomnienia z przeszłości. "Jednym z najbardziej pamiętnych był hat-trick Alexii w meczu z Valencią w ciągu pięciu minut w meczu Ligi F w 2021 roku. Stadion był również świadkiem kilku wspaniałych meczów w Lidze Mistrzów, takich jak historyczne zwycięstwo 9-0 nad Hammarsby w tym sezonie i przewrotka Oshoali zaledwie dziesięć sekund po wejściu z ławki rezerwowych w meczu z Benficą w zeszłym sezonie" - mogliśmy przeczytać na łamach "fcbarcelona.com". W Hiszpanii pomijają Roberta Lewandowskiego. Koledzy przyćmili Polaka FC Barcelona w finale Pucharu Królowej. Dwie bramki Ewy Pajor Los chciał, że w 101 pojedynku do stolicy Katalonii zawitały zawodniczki Realu Madryt. Stawka? Finał Pucharu Królowej. Przyjezdne musiały liczyć na cud, ponieważ u siebie poległy aż 0:5. Do zwariowanego zwrotu akcji i cudownej remontady nie doszło. FC Barcelona odniosła pewne zwycięstwo 3:1. Nie byłoby jednak triumfu, gdyby nie dobra dyspozycja Ewy Pajor. Polka błysnęła w drugiej połowie, dwukrotnie pokonując bramkarkę z Madrytu. Kto wie, czy nie cieszyłaby się ona z hat-tricka, gdyby nie fakt, iż na boisku pojawiła się dopiero w 46 minucie. Sztab szkoleniowy wcześniej dał szansę mniej eksploatowanym piłkarkom w poprzednich starciach. Polacy wciąż liderami. Euro coraz bliżej, strzelanie zaczęło się po przerwie Na wyobraźnię działa wynik dwumeczu. A ten wyniósł aż 8:1 dla "Blaugrany". O trofeum "Granatowo-Bordowe" zagrają z Granadą lub Atletico Madryt. FC Barcelona – Real Madryt 3:1