Rasiak zapewnił awans swojej drużynie do czwartej rundy, strzelając w 67. minucie jedynego gola w meczu na własnym boisku z trzecioligowym Scunthorpe United. Z kolei gol Smolarka nie pomógł Boltonowi, który przegrał na wyjeździe z Sunderlandem 1:2. Smolarek ustalił wynik spotkania w 79. minucie. Łukasz Fabiański bronił bramki Arsenalu Londyn, który wygrał u siebie z Plymouth Argyle 3:1. Największą niespodzianką trzeciej rundy była porażka Manchesteru City z 21. drużyną drugiej ligi - Nottingham Forest aż 0:3. Piłkarze City przegrali przed własną publicznością z zespołem z niższej ligi po raz pierwszy od... 1963 roku. Nie popisała się też Chelsea Londyn, która tylko zremisowała na Stamford Bridge z trzecioligowym Southend 1:1. Mecz będzie powtórzony na boisku rywala 13 lub 14 stycznia. Problemów nie miał natomiast lider ekstraklasy - Liverpool, wygrywając na wyjeździe z drugoligowym Preston North End 2:0 po golach Hiszpanów Alberta Riery i Fernando Torresa. Cały mecz w ekipie "The Reds" rozegrał reprezentant Anglii Steven Gerrard, który kilka dni temu został zatrzymany za pobicie 34-letniego mężczyzny, za co grozi mu kara do pięciu lat więzienia.