Co za sezon w wykonaniu polskich drużyn w europejskich pucharach. Zarówno mistrz Polski, Jagiellonia Białystok jak i Legia Warszawa zaszły aż do ćwierćfinału Ligi Konferencji UEFA i dzielnie walczyły nie tylko o awans dalej, ale także o bardzo ważne punkty dla Polski - do rankingu UEFA. W nim dzięki udanym występom naszych przedstawicieli awansowaliśmy z 21. miejsca (przed sezonem 2024/2025) na 15. Na tą lokatę poza wcześniej wspomnianą Legią i "Jagą" złożyła się także Wisła Kraków oraz Śląsk Wrocław. Polskie kluby w tej kampanii zdobyły aż 11,750 punktów. Najwięcej, bo 5,250 zdobyła Legia, równe pięć Jagiellonia. Jeden dołożyła Wisła, a pół punktu Śląsk. Dla porównania w sezonie 2022/2023 udało się zyskać 7,750 pkt, a w minionym "zaledwie" 6,875. W ten sposób w rankingu UEFA wyprzedziliśmy m.in. Danię, Szwajcarię czy Izrael. To on może zastąpić Bartosza Kurka. Polski siatkarz rośnie u boku Wilfredo Leona 15 miejsce było o tyle istotne, że premiuje większą ilość zespołów grą w europejskich pucharach. Dzięki temu od sezonu 2026/2027 w eliminacjach Ligi Mistrzów będziemy mogli oglądać aż dwa zespoły z Ekstraklasy, mistrza i wicemistrza kraju. O Ligę Europy walczyć będzie zdobywca pucharu Polski, a kolejne dwa zespoły w ligowej tabeli będą rywalizować w kwalifikacjach Ligi Konferencji. Polska na 15. miejscu. Było blisko wyższego Co ciekawe nasze zespoły były bliskie uplasowania Polski nawet na 14. lokacie. Do Szkocji, która plasuję się bezpośrednio nad nami zabrakło 0,550 pkt. Pewnym jest również, że nikt nas nie wyprzedzi. W półfinałach europejskich pucharów nie ma żadnego przedstawiciela z Danii, Szwajcarii ani Izraela. Legia poskromiła giganta z Anglii. I takie wieści tuż po meczu. Już potwierdzone Sezon 2024/2025 na długo zapadnie w pamięci kibiców. Obecność Jagielonii i Legii w najlepszej ósemce Ligi Konferencji było pierwszym takim wydarzeniem od 54 lat. Wtedy ostatni raz w europejskich pucharach dwa polskie kluby zaszły tak daleko. Niestety w półfinale nie znajdzie się żadna z nich. Mistrz Polski odpadł po rywalizacji z Realem Betis (1:3 w dwumeczu), a Legia mimo zwycięstwa w Londynie z Chelsea nie odrobiła strat poniesionych w Warszawie (2:4 w dwumeczu).