34-letni bramkarz piłkarzem klubu z Lazurowego Wybrzeża został w styczniu 2004 roku, przechodząc z Manchesteru United. Według "L'Equipe" 77-krotny reprezentant Francji w nowym sezonie będzie grał w Toulouse, zespole w którym zaczynał swoją karierę. "Wyjaśniłem swoje powody szefom OM, a oni je zaakceptowali" - powiedział Barthez. Powodem nie przedłużenia kontraktu miały być względy rodzinne. To była już druga przygoda Bartheza z OM. Po raz pierwsze grał w tym klubie w latach 1992-95 zdobywając z nim Puchar Europy w 1993. Potem przeniósł się do AS Monaco, gdzie występował przez pięć lat, dwukrotnie wywalczając mistrzostwo Francji (1997, 2000). Następnie bronił barw Manchesteru United, z którym to zespołem dwa razy zdobył tytuł. Barthez jest jednym z najwybitniejszych bramkarzy w historii francuskiego futbolu. W 1998 roku zdobył mistrzostwo świata, a dwa lata później mistrzostwo Europy. Ostatnio jednak nie jest pewny miejsca w pierwszym składzie "trójkolorowych". Rywalizuje z nim o to Gregory Coupet z Olympique'u Lyon. Selekcjoner reprezentacji Raymond Domenech w niedzielę ogłosi skład na mistrzostwa świata i wówczas poinformuje, kto z tej dwójki będzie numerem jeden.