Dawidowski udał się do kliniki Volkera Fassa we Freiburgu, aby poddać się operacji łąkotki. Jego powrót na boisko jest zależy od postępów w rehabilitacji, ale jest nikła szansa, aby zagrał w 3. rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. Według informacji "Dziennika Polskiego" trener Kasperczak przekonał właściciela Wisły Bogusława Cupiała, że warto zainwestować w 22-letniego Nigeryjczyka Kelechi Temple Omeonu. Trenujący z Wisłą od marca piłkarz, zdobył trzy gole w ostatnim sparingu z Reprezentacją Podhala i okazał się prawdziwym asem wyciągniętym z rękawa. "Jego mocną stroną jest siła, prezentuje atletyczną wręcz muskulaturę. O ile w tym przewyższa nawet Kalu Uche, to techniki mógłby się uczyć od swego rodaka. Niedostatki w wyszkoleniu technicznym rekompensuje tzw. ciągiem na bramkę i niezłą skutecznością." - tak charakteryzuje Omeonu "Gazeta Wyborcza". Nigeryjczyk, którego koledzy nazwali "Lewis" (fryzura jak Lennox Lewis) ma szansę podpisać kontrakt z Wisłą i pomóc jej w walce o Ligę Mistrzów.