Zobacz zapis relacji live z meczu Olympique Marsylia - Clermont FootSpotkanie zaczęło się spokojnie, by nie powiedzieć nudno. Nieco więcej do powiedzenia mieli goście, lecz ich ataki były niemrawe i nie zapowiadało się, by realnie mieli oni zagrozić rywalom. Do otwarcia wyniku spotkania piłkarzom Clermont wystarczyła jedna dobrze rozegrana kontra. W 13. minucie lewym skrzydłem pomknął Akim Zedadka. Będąc na wysokości pola karnego, skrzydłowy zagrał wsteczną piłkę, na którą nabiegł Mohamed Bayo, oddając piękny strzał. Pau Lopez nie miał w tej sytuacji nic do powiedzenia. Arkadiusz Milik tym razem bezradny pod bramką rywala Stracony gol pobudził Olympique, który większość czasu spędzał na połowie przeciwnika. Problem w tym, że ataki gospodarzy nie niosły za sobą wielkiego zagrożenia. W krótkim czasie dwa strzały oddał Arkadiusz Milik, ale próby Polaka nie były bliskie celu. Często podczas kreowania sytuacji brakowało odpowiedniej jakości w decydujących momentach. Zobacz skróty z ostatniej kolejki Ligue 1 - Sprawdź Dopiero w 29. minucie marsylianie naprawdę zagrozili bramce strzeżonej przez Ouparine Djoco. Świetnie z obrońcami poradził sobie Pol Lirola, dostając po chwili piłkę w polu karnym. Zawodnik poszukał lepiej ustawionego kolegi, podając do Cengiza Undera. Strzał Turka został jednak zablokowany, po czym Djoco szybko złapał piłkę. To trochę otworzyło podopiecznych Jorge Sampaoliego. Groźny strzał oddał m.in. Dimitri Payet, kilkukrotnie futbolówka znalazła się blisko bramki. Finalnie jednak goście zeszli na przerwę z prowadzeniem. Olympique Marsylia dostało bolesny cios Po zmianie stron Olympique od razu ruszył do ataku. Przyjezdni w zasadzie tylko się bronili. Czas jednak leciał, a na tablicy wyników nie dochodziło do zmian. W 56. minucie znów dobrą szansę miał Under, ale udaną interwencją popisał się Djoco. Kilka minut później wydawało się, że bramkę strzeli Matteo Guendouzi, ale i on finalnie nie wpakował piłki do siatki. W kluczowych momentach gospodarzom brakowało dokładności. W 72. minucie w końcu dobrego podania doczekał się Milik. Napastnik nie najlepiej jednak przyjął piłkę, przez co utrudnił sobie możliwość oddania strzału, na który dobrze zareagował obrońca. Kilka minut później Polaka podaniem poszukał Bamba Dieng, ale polskiego piłkarza uprzedził Djoco. To były sytuacje, które w końcu uaktywniły niespełna 28-latka. Wcześniej nie mógł on liczyć na dużą liczbę podań, sam też nie zawsze w dobrym momencie pokazywał się do gry. Gdy wydawało się, że Clermont nie przeprowadzi już groźnej akcji, nagle goście zadali drugi cios. W 83. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego głową piłkę do bramki skierował Jim Allevinah. Bramka ta ustaliła wynik spotkania, choć Clermont mogło jeszcze dobić rywali. W sytuacji sam na sam Saif-Eddine Khaoui przegrał pojedynek z Lopezem Olympique Marsylia - Clermont Foot 63 (0:1) 0:1 - Mohamed Bayo (13')0:2 - Jim Allevinah (83')