Pomocnik Amiki podczas przerwy zimowej był również w kręgu zainteresowań włodarzy Wisły Kraków, ale ostatecznie jego transfer nie doszedł do skutku. Działacze z Wronek deklarują, że chcą wiosną powalczyć o mistrzostwo Polski. Dlatego właśnie pragną do tego czasu zatrzymać jeszcze w klubie swoich najlepszych piłkarzy, chociaż Tomasz Dawidowski, Paweł Kryszałowicz czy Marek Zieńczuk nie narzekają na brak ofert z innych zespołów. Przypomnijmy, że szeregi Olympiakosu zasilił przed obecnym sezonem Marcin Kuźba.