- Jeśli zdecydowałbym się na grę w zagranicznym zespole, z pewnością Barcelona byłaby wielkim wyzwaniem - wyjaśnił Kahn, który obronił trzy rzuty karne wykonywane przez piłkarzy Valencii w finale Ligi Mistrzów. Kahn ma wprawdzie kontrakt w Bayernie Monachium do 2003 roku. Jednak szefowie klubu chcą sprawić, by bramkarz grał w Monachium aż do końca kariery. - Właśnie ta kwestia stoi teraz przede mną. Czy grać w innym klubie europejskim, czy zostać w Bayernie na zawsze - dodał Kahn.