- Kiedy piłkarze Panathinaikosu przyjechali na stadion, trener Malesani ogłosił skład meczowej osiemnastki. I wtedy Olisadebe zaszokował wszystkich. Kiedy usłyszał, że nie ma dla niego miejsca w składzie, spakował się i pojechał do domu! Nawet nie został na mecz - relacjonował Spadounakis. Olisadebe rzadko dostaje szanse gry. Sam piłkarz nie ukrywał, że taka sytuacja mu nie odpowiada i będzie chciał zmienić klub. W lecie działacze "Koniczynek" sprzeciwiali się odejściu polskiego napastnika. Teraz zmienili zdanie. - Dlaczego "Oli" nie gra? Nie pomógł mu kontrowersyjny wywiad, którego udzielił ponad miesiąc temu. To nie jest jednak główny powód. Emmanuel jest w słabej formie. Kiedy już trener Malesani wpuści go na końcówkę, to "Oli" zachowuje się jak duch. Jakby myślami był gdzie indziej, a nie na boisku - tłumaczy Spadounakis. Co na to sam zainteresowany? - Jak tylko coś powiem polskiej prasie, to Grecy tłumaczą tekst, powstaje dziesięć różnych wersji i mam w klubie problemy. Porozmawiamy przed świętami. Zmiana klubu? Miejcie oczy i uszy otwarte. Coś się może wydarzyć - stwierdził "Oli".