Olisadebe, który na uraz kolana narzeka już od dłuższego czasu, nie będzie mógł zagrać w ostatnim meczu eliminacji mistrzostw Europy z Węgrami, który 11 października odbędzie się w Budapeszcie. Wiadomość potwierdził rzecznik prasowy PZPN Michał Kocięba. - Wiemy, że Olisadebe będzie operowany. O tym jak długo potrwa przerwa zadecydują lekarze po zabiegu - powiedział Kocięba. Gracz "Koniczynek" po raz ostatni w drużynie narodowej wystąpił 2 kwietnia w meczu z San Marino. Później z powodu kłopotów zdrowotnych był nieobecny w spotkaniach z Belgią, Kazachstanem, Szwecją, Estonią, Łotwą i ponownie ze Szwecją. Olisadebe był leczony nie tylko w klubie, lecz przyjeżdżał także do Polski. Konsultował się m.in. z obecnym lekarzem kadry Jerzym Grzywoczem oraz Stanisławem Machowskim, który wielokrotnie stawiał go na nogi, gdy trenerem reprezentacji był Jerzy Engel. W ostatnią środę Olisadebe zagrał pół godziny w meczu Ligi Mistrzów z Panathinaikosem Ateny, jednak na piątkowym treningu ponownie poczuł ból w kolanie. Po konsultacjach z lekarzami podjęto decyzję, że najlepszym rozwiązaniem będzie zabieg i w najbliższych dniach Olisadebe podda się artroskopii kolana. Będzie pauzował co najmniej miesiąc, choć niektóre źródła podają, że przerwa potrwa nawet około dwóch miesięcy. Wtedy mało prawdopodobny byłby udział czarnoskórego napastnika w ewentualnych meczach barażowych polskiej reprezentacji o udział w finałach ME. - Trudno powiedzieć, kiedy po takim zabiegu piłkarz wróci na boisko - powiedział <a href="http://www.rmf.fm" target="_blank">radiu</a> RMF lekarz polskiej reprezentacji, Jerzy Grzywocz. - Artroskopia jest badaniem diagnostycznym, która pozwala na ocenę stanu stawu. Dopiero wtedy wykonuje się tzw. artroskopię operacyjną. Inne postępowanie jest, gdy uszkodzona jest łąkotka, inne - gdy wiązadło krzyżowe, a inne - gdy występują zmiany na chrząstce. Dopiero czas da odpowiedź na pytanie, kiedy Olisadebe wróci na boisko.