Zespół byłego napastnika piłkarskiej reprezentacji Polski wybiegł na boisko w Larnace w tradycyjnych niebiesko-żółtych strojach. Okazało się jednak, że bluzę w podobnym kolorze założył bramkarz Alki, Adam Vezer, a na dodatek nie ma zapasowej. W tej sytuacji piłkarze APOP zmienili koszulki. Nie miały jednak one numerów, które pospiesznie namalowali czarnym pisakiem. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Alki 3:1.