Do rabunku doszło w czasie, gdy piłkarz był w Brazylii, gdzie zamierza spędzić Święta Bożego Narodzenia i Nowy Rok. Włoska prasa poinformowała, że z domu Brazylijczyka skradzione zostały cenne przedmioty m.in. zegarki i biżuteria o znacznej wartości. Policja jednak dementuje te informacje, jej zdaniem straty będzie można dopiero ocenić po powrocie Ronaldinho do Włoch.