W grę wchodziły tylko dwa nazwiska - Martinez Munuera i Soto Grado. Ostatecznie ten pierwszy wcieli się w rolę głównego rozjemcy, ten drugi zajmie się obsługą systemu VAR. Od ich decyzji zależeć będą losy pierwszego trofeum w hiszpańskiej piłce AD 2024. Munuera prowadzi spotkania La Liga od dekady. W 2015 roku został sędzią międzynarodowym. Uchodzi za arbitra, który "pozwala grać". Nie reaguje na murawie impulsywnie, rzadko sięga po czerwoną kartkę. Hiszpańskie media oceniły Polaka. "Lewandowski nie zapomniał, że jest gwiazdą" W bieżącym sezonie karał zawodników żółtymi kartkami 40 razy (3,64 na mecz), zdecydował się na trzy wykluczenia (0,075), trzykrotnie dyktował rzuty karne. Czas na finał Superpucharu Hiszpanii. Kolejna kanonada z udziałem gigantów? Do tej pory Munuera ma na koncie trzy udziały w El Clasico. Co ciekawe, w każdym z nich padały cztery bramki. W dwóch przypadkach kończyło się pogromem jednej ze stron. Zaczęło się w 2020 roku, gdy Real Madryt wygrał na Camp Nou 3-1. Dwa lata później Barcelona rozgromiła największego rywala 4-0 na jego terenie, gdy po raz pierwszy przeciwko stołecznej ekipie jako trener wystąpił Xavi Hernandez. Z kolei w ubiegłym roku... 4-0 w stolicy Katalonii zwyciężyli "Los Blancos". Lewandowski strzela, Barcelona w finale z Realem Madryt. Polak bohaterem Teraz pora na decydujący bój o Superpuchar Hiszpanii. W półfinale Real pokonał po dogrywce 5-3 Atletico Madryt. "Blaugrana" wykazała wyższość nad Osasuną Pampeluna, wygrywając 2-0. Pierwszą bramkę w tym spotkaniu zdobył Robert Lewandowski. Początek niedzielnego finału o godz. 20:00. Relacja live w sportowym serwisie Interii.