Słowa te padły podczas przemówienia prezesa do zawodników. Niezadowolony z postawy drużyny Vermeersch w pewnym momencie nie wytrzymał i zaatakował w rasistowski sposób Matumonę. Później prezes zarzekał się, że był to jedynie żart. Po tym zdarzeniu sponsor klubu, producent samochodów Kia zdecydował się zerwać kontrakt z FC Brussels. - Sprawa jest poważna, dlatego nie może nas nic łączyć z brukselskim klubem. Nie chcemy być utożsamiani z żadnymi formami rasizmu - powiedział menedżer Kia Benoit Morenne. Po 11 seriach spotkań FC Brussels zajmuje 15 miejsce w 18 - zespołowej lidze.