- Brałem pod uwagę okres, w którym pracuję w Odrze. Na liście transferowej znalazło się wielu chłopaków, którzy ostatnio mało grali. Trzeba sobie szczerze powiedzieć, że Aleksander z Sewerynem w ostatnim okresie nie zachwycali formą i pomocą dla drużyny. Myślę o budowie zespołu, także potrzebuję innych zawodników - wyjaśnia opiekun wodzisławian. Lista transferowa jest bardzo długa, jednak największym zaskoczeniem jest obecność na niej Piotra Gierczaka. Ten doświadczony pomocnik ma za sobą poprawną jesień. Może zadecydowały o tym prywatne relacje z Wieczorkiem. Warto przypomnieć, że 46-letni fachowiec nie chciał Gierczaka zza czasów wspólnej pracy w Górniku Zabrze. Kreatywnym i błyskotliwym piłkarzem, którego chętnie widziano by przy Bogumińskiej bez wątpienia jest Mariusz Zganiacz. Popularny "Zgani" ma już za sobą występy w wodzisławskiej Odrze. Świetnie rozumie się z Ryszardem Wieczorkiem. To właśnie on wyprowadził 24-letniego piłkarza na szerokie wody ekstraklasy.