W trakcie spotkania padły zarzuty o świadomym i tendencyjnym okradzeniu piłkarzy Pogoni przez sędziego. Z uwagi na oficjalny charakter spotkania i jego duży oddźwięk medialny PZPN zgłosił sprawę do prokuratury celem wyjaśnienia zasadności podnoszonych zarzutów. Związek nigdy nie sugerował niezgodnych z prawem działań Wisły Kraków. W tej sytuacji zarzut jakoby działania PZPN naruszały dobre imię i wiarygodność klubu jest nietrafny.