Zadłużony na ponad 70 mln funtów FC Portsmouth został przejęty przez zewnętrzną administrację finansową 26 lutego tego roku. Już wówczas informowano, że efektem takiego działania będzie odjęcie klubowi punktów, ale oficjalne potwierdzenie nastąpiło dopiero w środę. Władze angielskiej ekstraklasy (Premier League Board) czekały bowiem na zatwierdzenie zmian w Portsmouth przez Sąd Najwyższy. "Po decyzji sądu zarząd Premier League uruchamia tradycyjne procedury dotyczące niewypłacalnych klubów, co automatycznie skutkuje odjęciem dziewięciu punktów" - poinformowano w środowym oświadczeniu ligi. 25 lutego 2010 roku minął termin składania ofert i przedstawiania gwarancji finansowych na kupno klubu. Jak się okazało, nie było chętnych, dlatego dzień później działacze Portsmouth oficjalnie potwierdzili, że władzę obejmie komisarz (z firmy UHY Hacker Young). Wprowadzenie syndyka jest stosowaną w takich przypadkach formą ochrony przed bankructwem. Odjęcie dziewięciu punktów w tabeli skazuje drużynę na niemal pewną degradację. Już wcześniej sportowa sytuacja Portsmouth była równie dramatyczna jak finansowa. Drużyna zamykała ligową stawkę (19 pkt), tracąc do miejsca gwarantującego utrzymanie aż osiem punktów. Teraz strata wzrośnie do 17 "oczek", tymczasem do zakończenia sezonu Portsmouth pozostało tylko dziewięć meczów. Ostatnim jak dotąd wielkim sukcesem klubu - istniejącego już 112 lat klubu - było zdobycie w 2008 roku Pucharu Anglii.