Brak opodatkowania licencji trenerskich pozwalałaby PZPN-owi w całości odliczać podatek VAT płacony w cenie towarów i usług kupowanych przez ten związek. PZPN odliczałby go od swojego podatku płaconego do urzędu skarbowego od działalności opodatkowanej, np. od wynajmu powierzchni reklamowych. Natomiast zwolnienie z VAT oznacza, że PZPN może odliczyć podatek zawarty w cenie towarów i usług tylko częściowo, proporcjonalnie. Dlatego Polski Związek Piłki Nożnej toczył spór z izbą skarbową o to, by przyznanie licencji trenerskiej nie podlegało w ogóle VAT. Izba twierdziła inaczej - że przyznanie licencji podlega opodatkowaniu, z tym że jest to zarazem usługa zwolniona z VAT, bo jest wykonywana przez związek, którego celem statutowym jest działalność na rzecz rozwoju i upowszechniania sportu. PZPN odpierał te argumenty, twierdząc, że przyznawanie licencji trenerskiej nie może być zwolnione z VAT, bo takie zwolnienie ma zastosowanie tylko do osób uprawiających sport, natomiast trenerzy nie uprawiają sportu, a tylko trenują osoby uprawiające sport. Warszawski WSA nie przyznał PZPN-owi racji - w sierpniu ub.r. oddalił jego skargę. Sąd zgodził się z warszawską izbą skarbową, że przyznanie licencji jest odpłatną usługą, z tym, że zwolnioną z VAT. PZNP przegrał też w Naczelnym Sądzie Administracyjnym, który we wtorek oddalił jego kasację (sygn. I FSK 1650/12). W uzasadnieniu wyroku sędzia Sylwester Marciniak powiedział, że PZPN nie zauważył, że zwolnieniu z opodatkowania VAT podlegają nie tylko usługi świadczone na rzecz osób uprawiających sport, ale także na rzecz osób, które uczestniczą w wychowaniu fizycznym, a trenerów należy uznać właśnie za takie osoby.