Szkoleniowiec ma za sobą debiut w nowej roli. Pod jego kierunkiem Polacy grali z Mołdawią w Rzeszowie (środa) i Krośnie (czwartek). Pierwszy mecz zakończył się wygraną gospodarzy 6-0, drugi - bezbramkowym remisem. "Oczywiście bardziej jestem zadowolony z tego pierwszego spotkania. Zaprezentowaliśmy w nim dobrą skuteczność grając przy komplecie publiczności. Rywale w drugim meczu praktycznie tylko się bronili, co odbiło się na wyniku" - podsumował Hirsch. Polacy tymi spotkaniami zaczęli przygotowania do marcowego turnieju eliminacji do ME 2014, który zostanie rozegrany w Serbii. Oprócz gospodarzy rywalem będzie Portugalia i zespół wyłoniony w prekwalifikacjach (Grecja, Bułgaria, Armenia lub Walia). "Marzy mi się ustabilizowana personalnie kadra, ale wiem, jakie stoją przede mną problemy. Większość polskich zawodników łączy futsal z pracą zawodową. Już przed meczami z Mołdawią kilku piłkarzy nie mogłem z tego powodu powołać" - stwierdził trener. Jego zdaniem z pewnością profesjonaliacji dyscypliny sprzyjałby sukces sportowy w postaci na przykład awansu do finałów ME. "Z drugiej strony o awans byłoby łatwiej, gdyby kadrowicze zajmowali się tylko futsalem. I koło się zamyka. Dlatego potrzebujemy czasu i spokojnej, systematycznej pracy. Na cud raczej liczyć nie można" - zakończył szkoleniowiec. W styczniu Polacy rozegrają dwa wyjazdowe towarzyskie mecze z Portugalią. "Trzeba się uczyć od najlepszych, dlatego korzystamy z szansy zmierzenia się z drużyną światowej czołówki. To, że gramy w jednej grupie nie jest problemem" - powiedział Hirsch. Oceniając wynik losowania eliminacji do ME stwierdził, że Polaków czekać będzie ciężkie zadanie. "Zagramy z dwoma zdecydowanie wyżej notowanymi od nas rywalami. Serbowie też w imprezach mistrzowskich radzą sobie dobrze. W dodatku wystąpią w roli gospodarza. Takie są realia, jednak nie ma się co załamywać, tylko jak najlepiej przygotować" - dodał. Szkoleniowiec - który zastąpił Czecha Vlastimila Bartoska - chciałby rozegrać w lutym jeszcze jeden towarzyski dwumecz. Finały ME udziałem 12 zespołów zostaną rozegrane na przełomie stycznia i lutego 2014 w Belgii. Kwalifikacje będą dwustopniowe, najpierw najsłabsze drużyny rywalizować będą w preeliminacjach. Polska zagra w turnieju rundy głównej. Takich turniejów zostanie rozegranych siedem. Gospodarzami będą Hiszpania, Włochy, Serbia, Słowacja, Holandia, Turcja i Łotwa. Ich zwycięzcy będą mieli zapewniony awans do belgijskich finałów. Siedem ekip z drugich miejsc i najlepszy zespół z miejsca trzeciego rozegrają baraże w parach. W ten sposób wyłoniona zostanie kolejna czwórka finalistów. Stawkę uzupełnią Belgowie. W sumie w kwalifikacjach wystartują 44 zespoły. Nowi uczestnicy rywalizacji to Dania, Gibraltar, Szwecja i Walia. Futsalowa reprezentacja Polski w finałach ME wystąpiła tylko raz, w 2001 roku w Moskwie. Podopieczni ówczesnego selekcjonera Romana Sowińskiego trafili wówczas do grupy z Hiszpanią, Ukrainą i Chorwacją. Przegrali wszystkie mecze. Wtedy w finałach grało osiem zespołów. Turniej eliminacyjny do ostatnich ME (Chorwacja 2012) polscy piłkarze rozgrywali w Bielsku Białej. Zajęli trzecie miejsce w grupie za Portugalią i Białorusią, wyprzedzili Macedonię. W Chorwacji swój czwarty z rzędu, a szósty w historii tytuł wywalczyli Hiszpanie. W finale pokonali Rosjan po dogrywce 3-1. Brązowy medal zdobyli Włosi. ME w futsalu zostały rozegrane osiem razy. Dotychczasowi zwycięzcy to: Hiszpania (1996, 2001, 2005, 2007, 2010, 2012), Rosja (1999) i Włochy (2003).