51-letni Izraelczyk zastąpił na tym stanowisku Jose Mourinho, który po remisie 1:1 z Rosenborgiem Trondheim w Lidze Mistrzów rozwiązał kontrakt z klubem z Stamford Bridge. Avram Grant to były selekcjoner Izraela, który z powodzeniem pracował również w Maccabi Tel-Aviv oraz Maccabi Haifa, a później jako dyrektor sportowy w Portsmouth. Na początku tego sezonu został mianowany dyrektorem sportowym "The Blues" i niewielu w tym posunięciu włodarzy Chelsea wyczuwało przymiarkę do podmiany na ławce trenerskiej. Mourinho od początku nie traktował nowego współpracownika poważnie. Portugalczyk wyraźnie powiedział nawet Grantowi, żeby nie wtrącał się w sprawy zespołu, ale Izraelczyk wiedział, że ma silną pozycję i nie reagował na zaczepki charyzmatycznego Jose. "Myślę, że serce tej drużyny zostało skruszone. To będzie bardzo trudne zadanie dla nowego trenera, aby wskrzesić nowego ducha w zespół" - skomentował sytuację na Stamford Bridge Gavin Peacock, były piłkarz Chelsea.