Partner merytoryczny: Eleven Sports

Nowe wiadomości na temat kontuzji Jana Bednarka. Nie jest dobrze

Jan Bednarek nie będzie dobrze wspominał ostatniego zgrupowania reprezentacji Polski. Nasz podstawowy obrońca podczas spotkania w Porto doznał kontuzji i nie wyszedł już na drugą połowę. Najnowsze informacje na temat stanu zdrowia naszego reprezentanta podczas konferencji prasowej przekazał jego klubowy trener. - Był bardzo zmartwiony kontuzją kolana. Na szczęście uraz nie jest tak poważny, jak się obawialiśmy - przekazał Rusell Martin, menedżer Southampton i wyjawił również spodziewaną datę powrotu stopera.

Kontuzja Jana Bednarka w meczu z Portugalią
Kontuzja Jana Bednarka w meczu z Portugalią/ PAP/Leszek Szymański/PAP

Jan Bednarek w trakcie ostatniego zgrupowania reprezentacji Polski rozegrał jedynie 45 minut w meczu z Portugalią. Do przerwy Biało-Czerwoni remisowali 0:0. W drugiej części gry, po zejściu z powodu urazu naszego stopera, a także również kontuzjowanego Bartosza Bereszyńskiego, wszystko się posypało. Polacy przegrali aż 1:5. W drugim spotkaniu ulegli w ostatnich sekundach Szkocji 1:2 i spadli do dywizji B Ligi Narodów. Brak tych dwóch obrońców był wyraźnie widoczny i niestety okazuje się, że Bednarka na boisku w tym miesiącu już nie zobaczymy.

Siłą naszej reprezentacji są sprinterzy i sprinterki. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport

Kontuzja Jana Bednarka. Są najnowsze informacje o stanie reprezentanta Polski

Jan Bednarek podczas meczu przeciwko Portugalii doznał kontuzji kolana. Sztab medyczny Biało-Czerwonych przekazał, że Bednarek doznał urazu więzadłowego kolana. Kontuzja wykluczyła udział zawodnika w spotkaniu ze Szkocją. Okazuje się niestety, że w najbliższych dniach Polaka nie zobaczymy także podczas meczów Southampton

- Aaron (Ramsdale - przyp. red.) przeszedł operację palca. Miejmy nadzieję, że wróci przed świętami. Z Janem rozmawialiśmy bardzo szybko po meczu. Był bardzo zmartwiony kontuzją kolana. Na szczęście uraz nie jest tak poważny, jak się obawialiśmy. Powróci do gry tydzień lub dwa przed Ramsdale'em - powiedział menedżer "Świętych" Russell Martin.

Szkoleniowiec dodał, że obaj kontuzjowani piłkarze byli "najlepszymi" w tym sezonie i że ich nieobecność co prawda wpłynie na zespół, ale podkreślił też, iż jest to szansa dla innych piłkarzy, którzy będą mieli okazję się wykazać. Słowa Martina wskazują, że powrót Bednarka należy datować na drugi lub trzeci tydzień grudnia. Choć nie jest to najgorszy scenariusz, bo przewidywania były dużo gorsze, to szkoda, że uraz spotkał 28-latka w tak dobrym dla niego momencie.

Pechowy moment. Bednarek od początku sezonu nie zawodzi na angielskich boiskach

Od początku sezonu Jan Bednarek w Premier League prezentował się bardzo dobrze. Mimo że jego zespół zamyka tabelę, to Polak nie ponosi za to winy, a słowa Russella Martina tylko potwierdzają, że nasz piłkarz uchodzi za jeden z filarów drużyny "Świętych". Do tej pory zagrał we wszystkich 11. kolejkach sezonu i tylko w pierwszej nie dotrwał na murawie do ostatniego gwizdka, bowiem zostal zmieniony w 81 minucie. 

Jeśli słowa Martina o długości absenscji Bednarka się sprawdzą, oznacza to, że na pewno ominą go spotkania z Liverpoolem, Brighoton (Jakuba Modera), Chelsea, Aston Villą (Matty'ego Casha) oraz być moze mecz z Tottenhamem. Najbardziej prawdopodobny na ten moment wydaje się scenariusz, że obrońca reprezentacji Polski będzie do dyspozycji trenera na ćwierćfinał Carabao Cup 18 grudnia, kiedy to Southampton zmierzy sie z Liverpoolem.

Jan Bednarek/SOEREN STACHE / DPA / dpa Picture-Alliance via AFP/AFP
Jan Bednarek/ADRIAN DENNIS / AFP/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem