Selekcjoner Ricky Herbert poinformował, że spotkanie z Chinami odbędzie się 25 marca w Nanning, a konfrontacja z Japonią cztery dni później prawdopodobnie w Tokio. - To bardzo ważne mecze kontrolne, bowiem zwycięzca kwalifikacji w strefie Oceanii zmierzy się w barażu z piątym zespołem z Azji - powiedział Herbert. Podobny regulamin obowiązywał przed MŚ 2010 - w ostatniej fazie eliminacji Nowa Zelandia okazała się lepsza od Bahrajnu (0-0 i 1-0). W finałowym turnieju w Republice Południowej Afryki Nowozelandczycy nie przegrali żadnego spotkania, ale po trzech remisach (1-1 z broniącymi tytułu Włochami i Słowacją, 0-0 z Paragwajem) pożegnali się z mundialem. To był ich drugi występ w mistrzostwach świata. Pierwszy nie był zbyt chlubny; w 1982 roku w Hiszpanii (w kadrze z Herbertem) przegrali wszystkie mecze, mając bilans bramkowy 2-12.