Kukiełka ma wciąż ważny kontrakt z FC Nurnberg i wszystko zależy od tego, czy uda się go polubownie rozwiązać. Tymczasem niemieccy działacze nawet nie chcą o tym słyszeć. Trener Wolfgang Wolf nawet nie wierzy w to, że Kukiełka prowadzi jakiekolwiek rozmowy z Wisłą. - To kompletna bzdura, wyssana z palca. Transfer Kukiełki do Wisły jest absolutnie wykluczony. Ten zawodnik na pewno będzie grać w rundzie wiosennej w barwach naszego klubu - stwierdził Wolf w "PS". Kukiełka liczy jeszcze, że jego menedżer Adam Mandziara, wykaże się talentem negocjacyjnym i przekona Niemców do rozwiązania kontraktu za porozumieniem stron.