Niewielu wie, kim jest brat Jana Urbana. To on doprowadził do "najpoważniejszego urazu"
Jan Urban wszedł na poważnie do reprezentacji Polski w roli selekcjonera. Dzięki trenerowi kibice oraz piłkarze uwierzyli, że awans na Mistrzostwa Świata 2026 jest możliwy. Starsi fani pamiętają karierę obecnego opiekuna naszej kadry narodowej. Mało kto wie, że do świata piłki wprowadził go jego starszy brat, Krzysztof. Pewnego razu wywołał też u swojego młodszego rodzeństwa "najpoważniejszy uraz".

Jan Urban od lat jest gwiazdą nie tylko w Polsce, ale również w Hiszpanii. Polak to wciąż przecież czwarty najlepszy strzelec w historii Osasuny. Mało kto wie, że obecny selekcjoner reprezentacji Polski ma starszego brata, któremu, być może, zawdzięcza piłkarską karierę.
"To ja go trochę wciągnąłem w piłkę"
Jan Urban oraz jego brat, Krzysztof są wychowankami Victorii Jaworzno. Drugi z rodzeństwa jest dwa lata starszy, jednak to młodszy zrobił większą karierę zarówno piłkarską, jak i trenerską. Jan Urban może jednak zawdzięczać początki Krzysztofowi.
- To ja go trochę wciągnąłem w piłkę. Jak skończyliśmy ósmą klasę, to nauczyciel wybrał piątkę najlepszych uczniów i zaprowadził nas na trening Victorii Jaworzno. Brat za dwa lata skończył podstawówkę i też chciał spróbować. Zapytał się mnie wtedy, do kogo ma iść, żeby też mógł chodzić na treningi do Victorii - opowiadał Krzysztof Urban WP SportowymFaktom.
Skończyło się tak, że bracia Urban przez kilka lat wspólnie trenowali. Krzysztof wspomniał w tej samej rozmowie, że w związku z ówczesnymi przepisami w okręgówce Jan miał szczęście. Dzięki temu został wkrótce zauważony przez Zagłębie Sosnowiec.
- Mojemu bratu całe życie dopisuje szczęście. Były przepisy w okręgówce, które promowały grę juniorów, musiało ich być przynajmniej dwóch na boisku. Janek grywał w ataku, na skrzydle i często dostawał szanse - wspominał brat selekcjonera reprezentacji Polski.
Po czterech latach, które Jan Urban spędził w Zagłębiu, przyszło zainteresowanie z Górnika Zabrze. Tam, w ciągu czterech lat zgarnął z klubem trzy mistrzostwa Polski. Później zakontraktowała go Osasuna Pampeluna, gdzie napisał chyba najpiękniejszą historię w swojej piłkarskiej karierze. Do dziś hiszpańscy kibice wspominają legendę Polaka.
Kontuzje przerwały karierę brata Jana Urbana. Sam jednak wyrządził mu "najpoważniejszy uraz"
Krzysztof Urban również grał w piłkę nożną, jednak na niższych szczeblach. Być może osiągnąłby więcej, gdyby nie kontuzje. Brat Jana miał problemy z kolanami. To zmusiło go do podjęcia się pracy jako górnik, a w piłkę mógł grać wówczas tylko amatorsko. Jak przyznał sam Krzysztof, grał aż do 45. roku życia. W rozmowie z WP SportowymiFaktami zdradził też, że po karierze piłkarskiej, jako trener mógł osiągnąć więcej.
- Trochę za późno chyba zacząłem robić papiery na trenera, wcześniej nigdy o tym nie myślałem. Mogłem jeszcze zrobić kursy, jak byłem zawodnikiem, może też trenowałbym wtedy w wyższych ligach - tłumaczył Krzysztof Urban.
W 2004 roku Jan Urban porozmawiał z serwisem Sport.pl. Tam opowiedział m.in. o tym, jak jego starszy brat wywołał u niego, jak czytamy, "najpoważniejszy uraz".
Wjechał mi korkami w śródstopie tak, że zobaczyłem gwiazdy. Długo nie mogłem stanąć na tę nogę
Krzysztof Urban był szkoleniowcem takich klubów, jak: Victoria Jaworzno, Arka Babice czy Zgoda Bielszowice Ruda Śląska. Jeszcze w 2015 roku rozpoczął pracę w Wiśle Jankowice, występującej wówczas w A-klasie. Kolejne losy brata Jana Urbana pozostają nieznane.













![LM. Liverpool - Real Madryt. Gdzie i o której obejrzeć? [TRANSMISJA NA ŻYWO]](https://i.iplsc.com/000LVFLPIUQ7TGV2-C401.webp)