Marcin Bułka w tym sezonie zachwyca świat. Polak, który w bardzo młodym wieku zdecydował się wyjechać z naszego kraju, aby rozwijać swój potencjał poza jego granicami. W tym momencie kariery można powiedzieć, że ta decyzja z perspektywy czasu wygląda na bardzo przemyślaną. Pobyty w Chelsea oraz Paris Saint-Germain z pewnością trudno zaliczyć do udanych, ale nie ma żadnych złudzeń, że Bułka bardzo wiele z nich wyciągnął i nie chodzi tu nawet o znajomość z Thibaut Courtois, Kylianem Mbappe czy Neymarem. Nie do uwierzenia, desperacki krok Bayernu. Chcą to zrobić po odejściu Tuchela Choć ta pierwsza może pomóc naszemu reprezentantowi w stworzeniu dla siebie drogi do Realu Madryt w przyszłości, bo nie ma wątpliwości, że Bułka musi być uważnie obserwowany przez takich gigantów. Żeby jednak dostać możliwość regularnej gry w piłkę na najwyższym poziomie rozgrywkowym, Bułka musiał właśnie paryskiego giganta swego czasu opuścić. Zdecydował się na wypożyczenie do OGC Nice, które później przerodziło się w transfer definitywny za "grosze". W sezonie 2023/2024 Bułka udowadnia, że było warto wydać na niego te kilka milionów euro. Marcin Bułka specjalistą od rzutów karnych. Znów obronił "jedenastkę"! Gdy spojrzymy na suche statystyki, to Bułka jest obecnie drugim najlepszym bramkarzem w top pięć lig europejskich pod względem zachowywania czystych kont. W dotychczasowych 22 spotkaniach Polak aż 13 razy zachował czyste konto. Lepszy od niego jest tylko Yann Sommer, który tych meczów "na zero z tyłu" ma o dwa więcej. Dodatkowo nasz bramkarz stał się wręcz specjalistą od wygrywania pojedynków z rywalami, którzy wykonują rzuty karne. Przed meczem 23. kolejki Ligue 1 z Clermont na wszystkich frontach karnego musiał bronić sześć razy, aż czterokrotnie wyszedł z tych pojedynków, jako wygrany. Piłkarz Legii ofiarą nękania. Ucierpieli jego bliscy. Apel o interwencję polityków Nie bez powodu mówimy o pojedynku z Clermont. W nim bowiem Bułka kolejny raz został wystawiony przez swoich kolegów na próbę. W doliczonym czasie gry do pierwszej połowy Polak stanął oko w oko z Schamarem Nicholsonem. Reprezentant Polski wyczuł intencje strzelającego, rzucił się w dobrą stronę i doskonale sparował piłkę na rzut rożny, ratując swój zespół od straty gola do szatni. Dzięki temu skuteczność Bułki w bronieniu rzutów karnych w sezonie 2023/204 wzrosła do 71 procent, co jest wynikiem absolutnie kosmicznym. Tą paradą Polak jedynie potwierdził swoją wybitną formę w tym sezonie. Według analizy statystyków z portalu Sofascore.com w tych 23 meczach Ligue 1 nasz golkiper uratował swój zespół od straty już prawie pięciu goli (4,86 wybronionych oczekiwanych goli według SofaScore.com przyp. red.). Aby pokonać w tym sezonie Marcina Bułkę, trzeba się naprawdę bardzo wysilić. Forma jest wybitna, a Nicea z Bułką w składzie może awansować nawet do Ligi Mistrzów.