Rewanżowe starcie Ligi Mistrzów między PSG a Aston Villą, to jedno ze spotkań, które wzbudzało duże zainteresowanie fanów światowej piłki nożnej. Choć drużyna z Paryża zaczynała to starcie z wyraźną zaliczką, to historia ich występów w ramach najważniejszych europejskich rozgrywek udowadnia, że potrafili oni przedwcześnie odpadać z tychże rozgrywek w bardziej korzystnych okolicznościach. Niezaprzeczalnym atutem angielskiej drużyny był także fakt, że spotkanie z 15 kwietnia rozegrane zostało na Villa Park. Choć największe emocje czekały w trakcie meczu, to jeszcze przed pierwszym gwizdkiem arbitra wiele osób mogło wprawić w dość duże zakłopotanie. Sami piłkarze nie potrafili powstrzymać emocji i na ich twarzach malowały się wyraźne uśmiechy. Ktoś, kto jest tylko "niedzielnym" fanem piłki nożnej, mógłby zadać sobie pytanie o powód tak nietypowej reakcji. Okazuje się, że była nim nieoczekiwana wpadka, która przytrafiła się ekipie, odpowiedzialnej za przygotowanie oprawy dźwiękowej tego spotkania. Salwy śmiechu na Villa Park. Organizatorzy pomylili hymn europejskich rozgrywek Nieodłącznym elementem każdego spotkania Ligi Mistrzów jest słynny hymn, który z pewnością doskonale zna każdy sympatyk piłki nożnej. Okazuje się jednak, że niedostatecznie dobrze jest on znany ekipie, odpowiedzialnej za oprawę meczu PSG - Aston Villa. Podczas prezentacji zespołów z głośników, umieszczonych na Villa Park, puszczony został bowiem...hymn odgrywany przy okazji meczów Ligi Europy oraz Ligi Konferencji. Sytuacja ta momentalnie wychwycona została przez zawodników obydwu drużyn, którzy nie potrafili powstrzymać emocji. Początkowo na ich twarzach malowało się mocne zdziwienie. To jednak po chwili ustąpiło miejsca niedającym się okiełznać uśmiechom. Wpadka z natury dość kuriozalnych, biorąc pod uwagę prestiż rozgrywek, w których biorą udział gospodarze tego starcia. Najbardziej prawdopodobnym wytłumaczeniem takiej sytuacji jest fakt, iż w poprzednim sezonie gracze Aston Villi grali w Lidze Konferencji. Z tego też powodu wszyscy, którzy tego dnia zebrali się na Villa Park, mogli odsłuchać hymnu właśnie tych rozgrywek.