Nieudana interwencja Bereszyńskiego! Emocjonująca końcówka
Po zaciętym meczu Sampodria pokonała Alessandrię 3-2 i awansowała do kolejnej rundy rozgrywek Pucharu Włoch. Goście kończyli ten meczu w dziesięciu, a jedną z dwóch bramek zdobyli po rzucie karnym, który spowodował Bartosz Bereszyński.

Piłkarze Sampdorii w pierwszej rundzie rozgrywek Coppa Italia mierzyli się z Alessandrią. Starcie o wiele lepiej rozpoczęło się dla ekipy niżej notowanych gości. W 8. minucie meczu Federico Casarini dograł do Riccardo Chiarelly, który popisał się efektownym strzałem zza pola karnego i umieścił futbolówkę w bramce. Ekipa z Piemontu błyskawicznie ruszyła do ataku, jednak kolejną groźną sytuację stworzyli sobie gospodarze. W 15. minucie Jakub Jankto uderzył piłkę i ta odbiła się od poprzeczki. Spotkanie stało na dobrym poziomie i błyskawicznie zdecydowali się odpowiedzieć goście. Alessandria ponownie postraszyła Sampdorię strzałem z dystansu. Próbował Andrea Beghetto, ale tym razem piłka nie znalazła drogi do bramki. Zawodnicy Roberto D'Aversy odpowiedzieli błyskawicznie. Manolo Gabbiadini dograł piłkę w pole karne, gdzie w bardzo efektowny sposób - piętą kopnął ją Fabio Quagliarella i doprowadził do wyrównania.
Puchar Włoch. Sampdoria - Alessandria. Bartosz Bereszyński nie popisał się! Polak faulował rywala we własnym polu karnym
Radość "Dorii" nie trwała jednak zbyt długo. Tuż przed zakończeniem pierwszej części gry Andrea Arrighini wpadł w pole karne, minął Jeisona Murillo i został sfaulowany przez Bartosza Bereszyńskiego. Do wykonania "jedenastki" podszedł Simone Corazza i zamienił stały fragment na gola. Po przerwie za odrabianie strat wzięli się gospodarze i trzeba przyznać, że szybko dopięli swego. W 47. minucie Gabbiadini wykorzystał błąd linii defensywy Alessandrii i pewnie dopełnił formalności. Niespełna pięć minut później Antonio Candreva posłał piłkę w pole karne, a Morten Thorsby głową umieścił ją w bramce. Obie ekipy miały swoje szanse również w końcówce meczu. Dwukrotnie próbował Francesco Orlando, jednak nie udało mu się wpakować piłki do bramki.Sytuację ekipy gości pogorszył w 84. minucie Simone Benedetti. Włoch obejrzał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę, przez którą musiał opuścić plac gry.
Pozostałe mecze:
W drugim meczu rozegranym o tej samej porze Salernitana pokonała Regginę 2-0 po bramkach Federico Bonazzoliego. W składzie ekipy gości cały mecz rozegrał Thiago Cionek. Na ławce drużyny z Salerno był natomiast Paweł Jaroszyński.Wcześniej niespodziewania Bologna przegrała z Ternaną 4-5. W bramce gospodarzy grał Łukasz Skorupski. Crotone wyeliminowało Brescię, w której 86 minut na placu gry spędził Filip Jagiełło.PA
