"Zawsze Wierni" to film dokumentujący losy Zagłębia Sosnowiec po spadku z ekstraklasy kiedy jego wyniki są mocno rozczarowujące. W filmie zobaczymy mnóstwo scen nakręconych w szatni i klubowych gabinetach, jest autentycznie. Kiedy jest miejsce na grube słowo... pada grube słowo. - Zazwyczaj powstają filmy o najlepszych czasach w każdym klubie. Ten film jest więc nietypowy i to może być jego siła. Pokazuje jak ludzie związani z Zagłębiem na różnych poziomach - piłkarze, trenerzy, kibice, działacze - przeżywają kiedy nie idzie. Wykorzystano fragmenty kręcone kiedy to się działo, nie ma zdjęć dokręcanych po pewnym czasie - wyjaśnia Michał Grzyb, rzecznik prasowy Zagłębia. Zagłębie Sosnowiec: film wywołuje emocje Jedną z osób promujących film jest Artur Boruc, były reprezentant Polski i obecny bramkarz Legii Warszawa. - Niektórzy pytają dlaczego ten film zapowiada właśnie Boruc? Cóż kiedyś zainteresowany był wspólnie z kolegami zainwestowaniem w Zagłębie, docenia nasz klub i prowadził zajęcia bramkarski w akademii - opowiada Michał Grzyb. - Rozmawiałem z piłkarzami po emisji pierwszego odcinka. Emocje w nich buzują olbrzymie. Niektórych fragmentów nie chcieli nawet oglądać, bo tak były mocne - przyznaje Grzyb. Film ma pięć odcinków. Dwa z nich doczekały się już premiery w internecie, wkrótce kolejne. Zagłębie rozpoczęło właśnie przygotowania do rundy wiosennej. Być może będzie wreszcie lepsza dla sosnowiczan. Wypadałoby - na razie zajmują czternaste miejsce w tabeli pierwszej ligi z przewagą pięciu punktów nad strefą spadkową. Na razie pod okiem trenera Artura Skowronka formę zaczyna szlifować 27 zawodników, m.in. nowy bramkarz Michał Gliwa. Sosnowiczanie wylatują do Turcji 29 lutego gdzie będą przez dwa tygodnie na obozie przygotowawczym w Belek. Do tego czasu mają zostać wyemitowane wszystkie odcinki "Zawsze wiernych".