"Vjecni derbi" - wieczne derby Chorwacji to starcie Dinama Zagrzeb i Hajduka Split. Najbliższa ligowa edycja "Veciti derby" już jutro, w środowy wieczór. Na pięknie położonym nadmorskim stadionie Poljud w Splicie spodziewane jest przybycie 26 tysięcy kibiców, a już dziś trzy tysiące najwierniejszych fanów Hajduka motywowało swych piłkarzy podczas sesji treningowej. Tymczasem gorącokrwiści kibice obu klubów skupieni w grupach "Bad Boys Blue" (Dinamo) i "Torcida" (Hajduk) zorganizowali sobie swoistą uwerturę i przedmeczowy sparing w okolicach miejscowości Vinkovci. Ze Splitu to kawał drogi, prawie 700 kilometrów, ale czego się nie robi dla ukochanego klubu. W ruch poszły siekiery i maczety. Pikanterii całej sytuacji dodaje fakt, że obie grupy kibicowskie zbojkotowały mecze w Wielki Piątek...z powodów religijnych. Hajduk u siebie wygrał z Goricą 1-0, a Dinamo wygrało domowy mecz z Istrią 3-0. Piłkarze ze stolicy Chorwacji są na szczycie tabeli ligowej, na sześć kolejek przed metą mając dwa punkty przewagi nad Osijekiem. Jeśli piłkarze z Zagrzebia zdobędą mistrzostwo, będzie to ich 23 tytuł w rozgrywkach numer 31 niepodległej Chorwacji. Hajduk jest obecnie trzeci w tabeli z niewielką szansą na dogonienie odwiecznego rywala. Piłkarze z Dalmacji mają szansę zaliczyć ten sezon do udanych jeśli 28 maja na własnym stadionie w finale krajowego pucharu pokonają Rijekę. Jeśli się uda, będzie to pierwsze trofeum Hajduka Split od sezonu 2012/13, gdy również zdobył Puchar Chorwacji. Maciej Słomiński