Wszystkie bramki w tym spotkaniu padły w pierwszej połowie spotkania. Mecz rozpoczął się znakomicie dla gospodarzy, którzy już w 9. minucie objęli prowadzenie. Jensa Lehmanna zmusił do kapitulacji Frank Lampard. Były to jednak miłe złego początki. Później do pracy zabrali się Niemcy. W 26. minucie z prawego skrzydła dośrodkował Bernd Schneider. Lot piłki źle obliczył Paul Robinson, który rozpaczliwą interwencją wybił zmierzającą do bramki futbolówkę. Piłka trafiła pod nogi Kevina Kuranyi'ego, a ten nie miał najmniejszych kłopotów by umieścić ją w siatce. Pięć minut przed końcem pierwszej połowy precyzyjnym strzałem z dystansu popisał się Christian Pander i Robinson znów musiał wyciągać piłkę z siatki. W drugiej części oba zespoły miały kilka dogodnych okazji do zmiany rezultatu, ale wynik nie uległ zmianie. "Jest tylko jedna drużyna na Wembley" - skandowali kibice niemieccy na wypełnionych prawie do ostatniego miejsca trybunach 90-tysięcznego obiektu. W loży vipowskiej wspólnie śledzili grę brytyjski premier Gordon Brown i kanclerz Niemiec Angela Merkel. Anglia - Niemcy 1:2 (1:2) Bramki: Lampard (9); Kuranyi (26), Pander (40). Anglia: Paul Robinson (46-David James), Micah Richards, Rio Ferdinand (46-Wes Brown), John Terry, Nickey Shorey, David Beckham, Michael Carrick (55-Gareth Barry), Frank Lampard, Joe Cole (70-Shaun Wright-Phillips), Alan Smith (57-Peter Crouch), Michael Owen (57-Kieron Dyer) Niemcy: Jens Lehmann, Arne Friedrich, Per Mertesacker, Christoph Metzelder, Phillip Lahm, David Odonkor (54-Roberto Hilbert), Bernd Schneider (90-Gonzalo Castro), Thomas Hitzlsperger, Christian Pander, Piotr Trochowski (72-Simon Rolfes), Kevin Kuranyi