Transfer Michalskiego latem 2022 roku przeszedł bez większego echa. Mało tego, zastanawiano się nawet, dlaczego młody obrońca odchodzi z ówczesnego lidera ekstraklasy Wisły Płock do spadkowicza z Bundesligi Greuther Fürth. I to w sumie za niewielkie pieniądze - 500 tys. euro. Tymczasem już w pierwszym sezonie Polak się świetnie zadomowił. W 23 meczach zdobył cztery gole i jeszcze zaliczył dwie asysty. Na obrońcę statystyki bardzo dobre. Jego drużyna zajęła jednak dopiero dwunaste miejsce. Poprzedni sezon zakończył się dla Michalskiego przedwcześnie z powodu urazu. Być może to sprawiło, że na początku bieżących rozgrywek zaczął od ławki rezerwowych. I nawet gol na inaugurację sezonu tego nie zmienił. W kolejnych czterech meczach znów był rezerwowym i w dwóch meczach zagrał siedem minut. Trzy gole w 203 minuty Greuther Fürth żadnego z tych spotkań nie wygrał i trener postanowił zrobić aż sześć zmian w drużynie i to w bardzo ważnym spotkaniu dla kibiców - w derbach Frankonii z FC Norymberga. Polak zagrał w podstawowym składzie i już w ósmej minucie dał zespołowi prowadzenie. Ostatecznie 271. Frankenderby zakończyły się remisem 1:1, a Michalski znalazł się w jedenastce kolejki Kickera. W ostatniej kolejce drużyna Polaka gościła Karlsruher. Było to spotkanie rozegrane na 120. urodziny klubu Greuther Fürth. Mecz był dość szalony. Gospodarze dwukrotnie prowadzili (1:0, 2:1), raz przegrywali (2:3), by zakończyć wygraną. To, ile znaczy Polak w drużynie, wynika też choćby z relacji na żywo na kicker.de. "3. minuta: dośrodkowanie na bliższy słupek, tam, gdzie jest Michalski, ale bramkarz wybija nad poprzeczkę; 37. minuta: kolejny rzut rożny, a więc wszystkie oczy na Michalskiego". Wreszcie - 64. minuta: "Rzut rożny, Michalski i gol. Żadnego zaskoczenia, ale tym razem trochę przypadku. Piłka odbiła się od Abiamy, Lemperle i trafiła w nogę Michalskiego. To gol numer trzy Polaka". Wychowanek GKS Bełchatów zdobył zwycięskiego gola (na 4:3) w meczu na urodziny klubu. Kicker.de podkreśla, że skuteczność Polaka to jedno (trzy gole, a na boisku spędził 203 minuty), ale też poprawił wyprowadzanie piłki i lepiej sobie radzi też w pojedynkach na ziemi.