Towarzyski mecz z Anglikami miał wyjątkowe znaczenie dla Podolskiego. Dla urodzonego w Gliwicach piłkarza był to pożegnalny mecz z reprezentacją Niemiec, w której postanowił zawiesić buty na kołku. Przed rozpoczęciem spotkania zawodnik został uhonorowany na stadionie. Kibice przygotowali dla niego ogromną mozaikę z napisem "Poldi". Podolski nie krył wzruszenia. Piłkarzowi szkliły się oczy i widać było, że jest bardzo wzruszony. Dla reprezentacji Niemiec rozegrał 130 meczów i zdobył 49 bramek. Pierwsza połowa nie była zbyt udana dla gospodarzy. To Anglicy stwarzali sobie więcej sytuacji i byli lepszą stroną na boisku. W 31. minucie bliski strzelenia gola dla gości był Adam Lallana, ale piłka po jego strzale odbiła się tylko od słupka. W bramce Niemców znakomicie spisywał się Marc-Andre ter Stegen. Pod koniec pierwszej połowy bramkarz Barcelony uratował drużynę w sytuacji sam na sam z Dele Allim. Chociaż to Anglicy dominowali na boisku, pierwszy gol padł dla gospodarzy. Żeby było jeszcze ciekawiej jego autorem został Podolski. Piłkarz znakomicie przymierzył z dystansu i posłał piłkę w samo okienko bramki Joe Harta. Lepszego pożegnania z kadrą nie mógł sobie wymarzyć. Więcej bramek w tym meczu już nie zobaczyliśmy. Niemcy mogli podwyższyć wynik meczu w 71. minucie po świetnej sytuacji Leroy'a Sane, ale Joe Hart nie dał się pokonać. Niemcy - Anglia 1-0 (0-0) Bramka: 1-0 Podolski (69.) Sędzia: D. Skomina