- Jak tak dalej pójdzie, to do finałów mistrzostw świata jeszcze kilka bramek strzelę i na mundial pojadę jako pewniak. Przynajmniej tak sobie to wyobrażam - powiedział Niedzielan w "Super Expressie". - Gram naprawdę dobrze, w tym roku w pięciu meczach strzeliłem pięć goli. Dawno nie miałem takiej serii - stwierdził piłkarz. Niedzielan w meczu z RKC Waalwijk wpisał się na listę strzelców w 87. minucie, ustalając wynik spotkania. - Przy rzutach rożnych dla rywali zawsze zostaję na połowie boiska. Zostałem i tym razem, nasz obrońca wybił piłkę, a ja wyprzedziłem rywala i od połowy boiska, z obrońcą na plecach, biegłem w stronę bramki. Minąłem bramkarza i strzeliłem do siatki - relacjonował Niedzielan.