Letni transfer do Turcji w opinii wielu ekspertów był ostatnią deską ratunku dla Krzysztofa Piątka. Napastnik reprezentacji Polski miał za sobą kilka wyjątkowo rozczarowujących sezonów, a kibice powoli przestawali wierzyć, że dane im będzie jeszcze oglądać snajpera w wersji z najlepszych lat. Początki w Istanbul Basaksehir również nie napawały optymizmem. Niełatwe początku Piątka w Turcji. A potem poszło już z górki Aż do 11. kolejki kibicom przyszło poczekać na pierwsze trafienia Piątka dla nowej drużyny. Ale kiedy worek z bramkami się już rozwiązał, 28-latek zaczął regularnie trafiać do siatki i prowadzić swoją drużynę do kolejnych zwycięstw. Licznik zatrzymał się na 17 ligowych trafieniach, do których dołożył jeszcze asystę. Choć do króla strzelców, który przypadł w udziale Mauro Icardiemu trochę zabrakło, w Stambule nie ustają zachwyty nad popisami Polaka. Koszmarne wieści dla Polaków przed finałami Euro. Tego baliśmy się najbardziej Piątek w trakcie całego sezonu otrzymał aż pięć nagród dla zawodnika miesiąca w Basaksehirze i trudno się dziwić. Drugi najlepszy strzelec drużyny - Joao Figueiredo zakończył kampanię z ośmioma bramkami na koncie. Bez goli Krzysztofa Piątka klub znad Bosforu z pewnością nie dałby rady zająć wysokiego, 4. miejsca, które uprawnia go do udziału w kwalifikacjach do Ligi Konferencji Europy. Świetne występy Piątka nie pozostały niezauważone przez Michała Probierza. Selekcjoner uwzględnił go w szerokiej kadrze na mistrzostwa Europy, choć przed samym turniejem trener będzie musiał zrezygnować z trzech graczy. A jako że w gronie wybrańców znalazło się aż pięciu zawodników, niewykluczone, że Probierz zrezygnuje z jednego z nich. Wyjątkowe wyróżnienie dla reprezentanta Polski. Nagroda przepustką na EURO 2024? 28-latek ma argumenty ku temu, by pojechać na EURO 2024 do Niemiec. W ostatnich dniach pochwalił się w mediach społecznościowych kolejnym wyróżnieniem, jakie otrzymał w Turcji. W ręce Krzysztofa Piątka powędrowała nagroda dla najlepszego zawodnika Basaksehiru w minionym sezonie. "MVP sezonu w Istanbul Basaksehir" - pochwalił się w mediach społecznościowych. To "tajna broń" Probierza. Polak był blisko korony króla strzelców O ostatecznym kształcie kadry zdecyduje najbliższe zgrupowanie, na którym Michał Probierz będzie uważnie przyglądał się pracy wykonywanej przez poszczególnych zawodników zarówno na treningach, jak i w dwóch sparingach - z Ukrainą i Turcją. Na ten moment wydaje się, że najsłabsza w kadrze jest pozycja Arkadiusza Milika. Samo powołanie dla rezerwowego napastnika Juventusu wywołało mimo wszystko lekkie zaskoczenie.