We wtorek Portugalczycy rozegrali ostatni mecz kontrolny przed finałami Euro 2024. W roli gospodarzy pokonali 3-0 Irlandię. Na listę strzelców wpisali się Joao Felix i dwukrotnie Cristiano Ronaldo. Kapitan kadry zapracował na miano MVP meczu. Piłkę do siatki kierował w 50. i 60. minucie. Za każdym razem uderzał znakomicie z kilkunastu metrów, pakując futbolówkę w górny róg bramki. Fantastyczny wieczór Ronaldo. Wrócił i dokonał egzekucji. Zero litości Kariera Ronaldo na ostatniej prostej. To prawdopodobnie jego ostatnie Euro Dla 39-letniego gwiazdora były to pierwsze bramki dla drużyny narodowej od listopada ubiegłego roku. W tym półroczu to dopiero jego drugi występ w kadrze. W poprzednich dwóch spotkaniach kontrolnych nie brał udziału. Wrócił, założył kapitańską opaskę i porwał trybuny jak za najlepszych lat. Kronikarze natychmiast odnotowali, że CR7 ma już na koncie 130 goli w drużynie narodowej i... aż 895 w profesjonalnej karierze. Oszałamiające liczby. - Nie zostało mi wiele lat piłkarskiej kariery, muszę się tymi chwilami cieszyć. Jestem zakochany w piłce nożnej. Każdy mecz jest wyjątkowy. Kolejne Euro z Portugalią? Czuję się dumny. To marzenie tak samo silne jak wtedy, kiedy miałem 20 lat - oznajmił Ronaldo. Meczem na Estadio Municipal de Aveiro ekipa Portugalii pożegnała się z rodzimą publicznością. W środę wyleciała do Niemiec, gdzie... niecierpliwie już na nią czekano. Jak podają portugalskie media, sześć tysięcy wejściówek na darmowy trening Ronaldo i spółki rozeszło się w kilkanaście sekund. Chętnych do zobaczenia zespołu z bliska było 50 000. Portugalczycy zagrają w grupie F z Czechami, Turcją i Gruzją. Ich pierwszym rywalem będą nasi południowi sąsiedzi. Spotkanie zostanie rozegrane we wtorek, 18 czerwca, w Lipsku (21:00).