Podczas meczów piłkarskich spotkania bardzo często przerywane są przez arbitrów z powodu odpalanych na trybunach rac, czy kibiców wbiegających na murawę. Do podobnej sytuacji doszło w trakcie meczu Wellington Phoenix z Canberrą United. Tym razem jednak sędziowie zmuszeni byli przerwać rywalizację, ponieważ na boisku pojawił się... pies. Skandal w hicie, sędzia się tłumaczy. Absurd. Brzmi jak zły sen Kuriozalne sceny w trakcie meczu. Na murawę nagle zbiegł pies zawodniczki Zwierzę wbiegło na murawę, zwinnie omijając kolejne piłkarki. Na reakcję kibiców nie trzeba było długo czekać. Podczas gdy zawodniczki próbowały zschwytać psa, zasiadający na trybunach fani zaczęli skandować przebój "Who Let the Dogs Out" grupy Baha Men. Wkrótce potem okazało się, że biegający po murawie zwierzak to pupil jednej z zawodniczek, Annalie Longo. Ostatecznie czworonożny przyjaciel piłkarki dał się schwytać swojej właścicielce, a kibice nagrodzili go gromkimi brawami. Gwiazda Wellington Phoenix uściskała pupila i oddała go w ręce członka sztabu drużyny, aby móc kontynuować grę. Cała ta sytuacja została uwieczniona przez telewizyjne kamery, a nagranie trafiło do mediów społecznościowych. "Tiger" skradł serce internautów. "Psiak zasługuje na swój własny trykot. Wellington Phoenix, zróbcie to", "15/10, chętnie obejrzałbym go w akcji jeszcze raz", “To przeurocze" - takie komentarze pojawiły się na platformie X. Mecz z Canberrą United nie był udanym występiem w wykonaniu podopiecznych Paula Temple. Już w 11. minucie spotkania golkiperkę gospodarzy zdołała przechytrzyć Michelle Heyman, która jako jedyna tego dnia wpisała się na listę strzelczyń. Mecz zakończył się wynikiem 1:0 dla ekipy Antoniego Jagarineca. Po dwóch kolejkach A-League Women Canberra United znajduje się na drugim miejscu w tabeli, Wellington Phoenix natomiast są na miejscu 11. i są jedną z zaledwie dwóch drużyn, która do tej pory przegrała oba starcia w tych rozgrywkach. Fatalne obrazki z Lewandowskim. Trudności z poruszaniem się. Jest nagranie